Prognoza pogody sprawdzona kilka dni wcześniej - ciepło i słonecznie - plan na weekend - zabieramy małego smyka do ZOO.
Pobudka - 07:00 rano - realizacja - 08:05
Wyjazd - 08:00 rano - realizacja - 09:00
Zwiedzanie - (09:00 do 12:00) -realizacja (10:06 do 13:20).
Główne założenie zdążyć wrócić zanim zrobi się gorąco - realizacja - nie ważne o której byśmy pojechali i tak zastalibyśmy jedynie upał, skwar i żar z nieba. Jak się okazało przeszkadał on tylko nam. Nasz mały ganiał od klatki do klatki, a największą atrakcją okazało się mini-zoo, gdzie spędziliśmy ponad godzinę. Zapraszamy na krótki aczkolwiek gorący reportaż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz